Jaki jest napędzany rozrząd w 2.0 TDI

[LUKI]

moze by to jednak polaczyc?

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=54522#54522

:szeroki_usmiech

[szkoda]

Jaki jest napędzany rozrząd w 2.0 TDI

myslalem, ze paskiem, a tu czytam, ze w nowym leonie 2.0 TDI rozrzad napedzany jest lancuchem?!
nie moge nic na szybko znalezc, moze wiecie?
pzdr!

[Maicroft]

Na forum Masters'a byla dokumentacja do tego silnika, ale do poniedzialku forum nie dziala, bo przenosza na nowy serwer.
Ale jak tam jest lancuch do dobrze, nie bedzie trzeba czesto wymieniac :idea:


EDIT: Juz wiem, to chyba sie komus cos pokopalo. BKD,BJB,BKC maja pasek i zestaw paska z rolka ma numer w ETCE: 038 198 119 A, ale tez jest kilka wersji

[szkoda]

Na forum Masters'a byla dokumentacja do tego silnika, ale do poniedzialku forum nie dziala, bo przenosza na nowy serwer.
Ale jak tam jest lancuch do dobrze, nie bedzie trzeba czesto wymieniac :idea:


EDIT: Juz wiem, to chyba sie komus cos pokopalo. BKD,BJB,BKC maja pasek i zestaw paska z rolka ma numer w ETCE: 038 198 119 A, ale tez jest kilka wersji

dzieki, moze sie komus pomieszalo z benzynowym 2.0, tam chyba rzeczywiscie jest lancuch.

[greszczyn]

A może wiecie , dlaczego w większości diesli ,do napedu rozrządu jest stosowany pasek , a nie łańcuch ? W większości ,bo chyba fordowskie TDCi mają łańcuch .

[chester121]

toyota tez ma lancuch
tez sie zastanawiam nad tym
nawet gadalem o tym z serwisantem w ASO jak autko rozwalilo mi pompe
i chlopak nie do konca wiedzial czemu??
poweidzial tylko ze oprucz tego ze lancuch jest mocniejsy to nie ma zadnych innych plusow
a wymiana jest duzo drozsza i w sumie wychodzi na to samo

nie wiem na ile to jest prawda ale ja wolal bym lancuch bo napedzac tak wazna rzecz w aucie nie powierzyl bym gumie :lol:

[Ziomal]

chester121,

nie wiem na ile to jest prawda ale ja wolal bym lancuch bo napedzac tak wazna rzecz w aucie nie powierzyl bym gumie

Pewnie , jeśli w Fordzie i Toyocie to i pewnie w reszcie CR.

[huwe]

ale ja wolal bym lancuch bo napedzac tak wazna rzecz w aucie nie powierzyl bym gumie :lol:

łańcuch - a pamiętacie, albo mieliście jakies doświadczenia z łańcuchowym napędem rozrządu i pompy w Chryslerach voyagerach - tam był włoski WM 2,5 td. Waliły na potęgę - w ASO można było bez problemu uświadczyć zestaw naprawczy : popychacze zworów ( zazwyczaj wystarczyło wymienic tylko 4), pokrywę rozrządu - jak pękał łańcuch i klinował się między kołem na wale korbowym, to pięknie rozjeżdżał pokrywę, oprócz tego : nowe koła, obudowa napinacza i ślizgacz. - Nie powiem , nie była to tania zabawa, a było ok 70 % szansy, że taka przygoda spotka ten silnik. Był to błąd producenta, bo pamiętam , że w manualach był opisywany specjalny tryb naprawy ustrojstwa, i zamawiało sie nie elementy z "fiszek", ale ( też moparowskie) wzmocnione.
Tak więc nie ma znaczenia czy łańcuch , czy pasek.
Niby najlepsze powinny być napędy bez żadnych łańcuchów , pasków- a ktoś ma doświadczenia z silnikiem 2,0 w Pontiacach trans sport van- amerykańce wymyśliłe, że na Europę będą sprzedawać ten wózek z silnikiem 2,0( oczywiście benzyna). Tam napęd rozrządu był przekazywany przez ( o ile pamiętam 4) koła zębate, wykonane z tworzywa sztucznego. Największa zakała jak mogła być : kupić taki wózek, i czekać aż oberwie zęby - komu by wpadała do głowy myśl, że te elementy podlegaja takiej samej wymianie jak pasek? Niewielu. Gdzieś na allegro widziałem kiedyś taki wózek , przerobiony na "nasze 1,9 TDI"- ze zdjęciami i opisem jak to zrobić- facet miał właśnie przejścia ze wspomniana dwulitrówką.

[Bonus]

Nadal mam łańcuch w fieście, silnik z wałkiem w bloku więc krótki łańcuszek podobno jest dożywotni jednak wymienia sie go jak zacznie hałasować.

[MiKruS]

Lancuch to raczej rzeźnicze rozwiazanie. Z czasem lapie luzy, halasuje, rypie koła napędowe, nie mowiac o napinaczach...

W 2.0TDI jest oczywiscie pasek.

[BioBogon]

Mi się podoba jak się wchodzi do salonu Toyoty i pierwsze co sprzedawca mówi o silniku to, że tam jest łańcuch zamiast paska i nie trzeba go wymieniać co znacznie zmniejsza koszty :roll:

Od razu mi się przypomina historia znajomego z Toyotą, który w okresie gwarancji miał awarię silnika związaną z układem zmiennych faz rozrządu. Serwis wszystko pięknie naprawił (oczywiście samochód pare razy odstawiany na parę ładnych dni), ale skutkiem ubocznym była konieczność wymiany łańcucha (nie pytajcie czemu :? ). Okazało się, że łańcuch nie podlega gwarancji (jak klocki, amory, opony itp itd) i zaoferowali mu jedynie gratisową wymiane. Koszt tegoż łańcucha był około 2kzł. Od tego czasu znajomy znienawidził Toyotę i teraz jeździ Focusem :lol:

[chester121]

znienawidził Toyotę i teraz jeździ Focusem

zamienil siekierke na kijek
jesli to jest focus TDCi to tam tez jest lancuch :lol: nie wiem jak w benzynkach
ale tam chyba tez jest

[Bonus]

Teraz nikt nie wstawia łańcucha w silnik z wałkiem rozrządu w głowicy, w benzynach forda przestali robić wałek w kadłubie już dawno.

[BioBogon]

znienawidził Toyotę i teraz jeździ Focusem

zamienil siekierke na kijek
jesli to jest focus TDCi to tam tez jest lancuch :lol: nie wiem jak w benzynkach
ale tam chyba tez jest

Teraz jeździ Foczką 1.8 benzyna, bo nie lubi dieselów. Tam jest pasek. W sumie to po tym co przeżył z Corolką to Focus jest mega bezawaryjny, wszystko mu tam śmiga git

[Bonus]

Wiedziałem że mówiąc w reklamie "to pułapka w życiu nie widziałem żepsutej toyoty" - kłamali.